Krzczonów: Mieszkańcy nie chcą przetwórni odpadów. "Turyści już nie przyjadą"

Tamtejsza dyskoteka obok zatrudnia też około 12-14 osób. Jeśli spalarnia wejdzię to oni stracą po prostu pracę

Ile? !!! Jaja sobie robisz, musiałaby być w tej dużej hali hyba, buhahahaha

Jestem oszołomiona i zdegustowana tym, na co wyrażacie zgodę. Ludzie, pójdźcie po rozum do głów ( przede wszystkim zaś, piszcie bez błędów swoje opinie) i nie pozwólcie zatruć w miarę zdrowego środowiska!!!. To piękna okolica. Niechaj taka zostanie, a nie zważona i zanieczyszczona. Cieszcie się, że mieszkacie w takim miejscu! Bo miejsca pracy? I co z tego, skoro po kilku latach jeden z drugim nie będziecie mieć czym oddychać. A już bliska odległość od Gospodarstwa Agroturystycznego, to doprawdy zakrawa na podłość. Miałam wielką przyjemność być przez kilka dni gościem w tymże gospodarstwie. U Pani Bogumiły Wójcik, w Olszance. To piękne miejsce, czyste powietrze, widoki,że dech zapiera. Bardzo dobre warunki, Izba Regionalna, polecam wszystkim. Wokół Krzczonowski Park i miejsca godne zobaczenia, miejsca pamięci. Smutne tylko,że te właśnie miejsca na szlaku turystycznym zaniedbane. Jako i same szlaki turystyczne, Pytam - gdzie są ludzie odpowiedzialni za nie. Pomnik poległych? Zarośnięty, zapomniany. Zgroza! Gdzie Wójt i inni? Zapraszacie do parku, polecacie się w przewodnikach, a nie dbacie o to. O piękne miejsca, których Wam zazdrościć. W zamian za to, urządzać kolejne miejsca, które będą truć. Ludzie, opamiętajcie się!!! Ludzie nie zechcą tam przyjeżdżać, odpocząć. Gdzie są Ci z ochrony środowiska? Ciepło Wam zaszkodziło? Gospodarstwo p. Bogusi ucierpi na Waszym kuriozalnym pomyśle. A czy będąc radną, mało zrobiła dla Was i Waszej okolicy? Już się zapomniało? Chcecie by Wam capiło spalanymi oponami? No i kasą oczywiście? Wszystko to bardzo smutne. Tylko Wam współczuję. Egoizmu. A Gospodarstwo Agroturystyczne pp.Bogumiły i Tadeusza Wójcików w Olszance 47 polecam Z całą odpowiedzialnością  

Przykre to wszystkie.  Nie dziwie się tym wszystkim, którzy protestuja przeciwko spalarni opon i innych odpadów plastikowych. Każdy kto kiedykolwiek był świadkiem takiego spalania wie, ile gazów toksycznych trafia do środowiska. To wszystko jest ogromnie szkodliwe. Niby pomysłodawcy usytuowania w tak pięknym środowisku, przetwórni odpadów mówią, że będzie to robione metodą, ktora nie jest szkodliwa. Tylko ile w tym prawdy!!! Trudno się dziwić, że ludzie nie chcą mieś takiego przemysłu w miejscu, gdzie mieszkają, gdzie uprawiają różne rosliny, warzywa, zboża....być może my je kupujemy i też spożywamy. Wszystko to, co teraz zostanie zniszczone, skażone będzie nie do odzyskania. Teraz mało jest takich pięknych miejsc, czystego środowiska, czemu więc niszczyć to co pozostało. Ludzie z miasta chcą jechać na wieś, żeby odetchnąć świeżym powietrzem, teraz go tam nie będzie. Może już wkrótce będziemy wszyscy chodzic w maskach przeciwgazowych.

Czyżby komentarz sponsorowany? Mieszkam blisko, stąd wiedze mam nieco większą, a skoro pirolizę myli Pani ze spalaniem, to zapewne w kwestii porządków i agroturystyki równie niepoprawne ma Pani nawet oko. Ale zostawmy to. Jak było napisane gdzię wcześniej, niech mądrość zwycięży , a nie krzykacze spnsorowani.

Proszę państwa nazywam się Grzegorz Gołoś i jestem głównym organizatorem dyskotek w Krzczonowie. Od kilku tygodni dostajemy przeróżne  informacje i zapytania od klubowiczów i  link do tego forum. Pragnę wszystkich poinformować że przeczytałem wszystko od samego początku dopalaczy itp nigdy ale to nigdy u nas nie było - osoba która to wypisuje robi to z jakiegoś powodu po prostu na złość. Jestem w branży muzycznej ponad 15 lat znam młodzież od Kraśnika po Lublin i dalej prawie każdy z waszych dzieci które chodzą na zabawy i dyskoteki potwierdzą że nasz lokal jest czysty. W telewizji o tym klepano i ten ktoś wszystko wrzuca do jednego worka nas w to mieszając. Nie u nas tego po prostu nie było i nie ma. Mieliśmy nawet przeróżne kontrole SANEPID, ZAIKS, POLICJA GOSPODARCZA a nawet CELNA i gramy sobie w Soboty do dnia dzisiejszego. Jeśli ta firma która wynajmie lub wykupi halę oraz gdyby śmierdziało na posesji i w  okolicy to rzeczywiście my będziemy zmuszeni odejść i wszystko stracimy, młodzież chce mieć normalne warunki zabawy..... My nie jesteśmy stroną niech zdecydują mieszkańcy to ich region i mieszkania oraz działki szkoda nam tylko że niektórzy "podszywają się pisząc tutaj jakieś dziwne wpisy" i nie mają odwagi się przedstawić. My bez prądu dwa lata daliśmy radę funcjonować i na wszystko wyrabiać, proszę tych krytykujących o drobinę pokory i szacunku my z Żoną serce we wszystko włożyliśmy żeby młodzież mogła się klulturalnie i sympatycznie tutaj pobawić.  

Ktoś dostał w łape i to wszystko w temacie...

Przejmuje się pan dobrem młodzieży, chwalebne. Nie płaci od wielu miesięcy czynszu, haniebne. jak tu uwierzyć w Pana wiarygodność.

Przykre to wszystkie.  Nie dziwie się tym wszystkim, którzy protestuja przeciwko spalarni opon i innych odpadów plastikowych. Każdy kto kiedykolwiek był świadkiem takiego spalania wie, ile gazów toksycznych trafia do środowiska. To wszystko jest ogromnie szkodliwe. Niby pomysłodawcy usytuowania w tak pięknym środowisku, przetwórni odpadów mówią, że będzie to robione metodą, ktora nie jest szkodliwa. Tylko ile w tym prawdy!!! Trudno się dziwić, że ludzie nie chcą mieś takiego przemysłu w miejscu, gdzie mieszkają, gdzie uprawiają różne rosliny, warzywa, zboża....być może my je kupujemy i też spożywamy. Wszystko to, co teraz zostanie zniszczone, skażone będzie nie do odzyskania. Teraz mało jest takich pięknych miejsc, czystego środowiska, czemu więc niszczyć to co pozostało. Ludzie z miasta chcą jechać na wieś, żeby odetchnąć świeżym powietrzem, teraz go tam nie będzie. Może już wkrótce będziemy wszyscy chodzic w maskach przeciwgazowych.

Ale pani pojechała!!! w jednym z poprzednich wątków ktoś pisał żeby obejrzeć to na youtube. Niech Pani to zrobi i przestanie pisac nekrologi bo w rzeczywistości , jak pani to zobaczy, powącha to już pani będzie głupio. Widziałem taki zakład w Bawarii i znajduje się w ścisłym rezerwacie, myśli Pani że Niemcy są głupi i zrobili by coś takiego, gdyby śmierdziało i dymiło?

Proszę państwa nazywam się Grzegorz Gołoś i jestem głównym organizatorem dyskotek w Krzczonowie. Od kilku tygodni dostajemy przeróżne  informacje i zapytania od klubowiczów i  link do tego forum.Pragnę wszystkich poinformować że przeczytałem wszystko od samego początku dopalaczy itp nigdy ale to nigdy u nas nie było - osoba która to wypisuje robi to z jakiegoś powodu po prostu na złość. Jestem w branży muzycznej ponad 15 lat znam młodzież od Kraśnika po Lublin i dalej prawie każdy z waszych dzieci które chodzą na zabawy i dyskoteki potwierdzą że nasz lokal jest czysty. W telewizji o tym klepano i ten ktoś wszystko wrzuca do jednego worka nas w to mieszając. Nie u nas tego po prostu nie było i nie ma. Mieliśmy nawet przeróżne kontrole SANEPID, ZAIKS, POLICJA GOSPODARCZA a nawet CELNA i gramy sobie w Soboty do dnia dzisiejszego.Jeśli ta firma która wynajmie lub wykupi halę oraz gdyby śmierdziało na posesji i w  okolicy to rzeczywiście my będziemy zmuszeni odejść i wszystko stracimy, młodzież chce mieć normalne warunki zabawy..... My nie jesteśmy stroną niech zdecydują mieszkańcy to ich region i mieszkania oraz działki szkoda nam tylko że niektórzy "podszywają się pisząc tutaj jakieś dziwne wpisy" i nie mają odwagi się przedstawić. My bez prądu dwa lata daliśmy radę funcjonować i na wszystko wyrabiać, proszę tych krytykujących o drobinę pokory i szacunku my z Żoną serce we wszystko włożyliśmy żeby młodzież mogła się klulturalnie i sympatycznie tutaj pobawić.

W sprawie grygowej czytałem komentarz kogoś kto pracuje przy czymś takim. Maja tam czyste powietrze i czasami trochę pary wodnej z tej rury czy czegoś tam. Trochę wiary, myslę, ze nie ma pan się czego bać.

W sprawie grygowej czytałem komentarz kogoś kto pracuje przy czymś takim. Maja tam czyste powietrze i czasami trochę pary wodnej z tej rury czy czegoś tam. Trochę wiary, myslę, ze nie ma pan się czego bać.

No i czemu pan nie pogada z tymi z tej firmy albo nie pojedzie tego zobaczyć? Czego się boicie? Wydają się być rozsądni. Sami kilkakrotnie proponowali wyjazd w celu obejrzenia ja działa taka maszyna.

Ktoś dostał w łape i to wszystko w temacie...

Pani Sąsiadko, za takie insynuacje idzie się do paki. Jak Sąsiadka nie ma twardych dowodów to lepiej nie pisać takich stwierdzeń.

Wszystko to, co teraz zostanie zniszczone, skażone będzie nie do odzyskania. Teraz mało jest takich pięknych miejsc, czystego środowiska, czemu więc niszczyć to co pozostało. Ludzie z miasta chcą jechać na wieś, żeby odetchnąć świeżym powietrzem, teraz go tam nie będzie. Może już wkrótce będziemy wszyscy chodzic w maskach przeciwgazowych.

Jak będziecie tak palić śmieci wieczorami jak teraz, żeby parę złotych nie zapłacić za wywiezienie śmieci to na pewno. Nie lepiej dac to tam do odzyskania jakichś pożytecznych substancji? Przynajmniej spaliny Pani przefiltrują i pewnie jeszcze parę grosików wpadnie za odpad. Pamiętacie tą fabrykę tektury co tam była? Kotłownia węglowa i na śmieci nie wiadomo jakie waliła dymem dniami i nocami, nikt jakoś nie protestował. Jesteście póki co niewiarygodni.

Jestem oszołomiona i zdegustowana tym, na co wyrażacie zgodę. Ludzie, pójdźcie po rozum dogłów ( przede wszystkim zaś, piszcie bez błędów swoje opinie) i nie pozwólcie zatruć w miaręzdrowego środowiska!!!.

Przesadza Pani albo nie zna na czym polega ten odzysk. A co do Pani Bogusi... chwali jej się pracowitość, uczciwość i to że daje sobie radę. Ale niestety nie chwali się brak obiektywnej oceny sytuacji. Na jej miejscu nie wypowiadałbym przed kamerami o reaktorze i promieniowaniu..... oj, wyszło smiesznie . Szkoda, że nie była Pani o kilometr dale np. w Żukowie czy w stronę Chmiela. Poza ładnym krajobrazem zobaczyła by Pani jak naprawdę jest z tym "czystym" środowiskiem. Trzeba tam być, aby poczuć wieczorny, przyjemny wiaterek z dioksynami ze spalanych w piecach śmieci i innych odpadków. To jest dopiero wizytówka!!!

Nie dla spalarni!

No po prostu ręce opadają, trole piszą żeby pisać, wystarczy poczytać co to jest pyroliza i czym tosię różni od spalarni. Ale nie, posel powiedzial ze tam będą opony palić i już kretyni krzyczą "spalarnia". a jak to ruszy to będą przychodzić i jęczeć " dajcie pracę"

Ja niewiem jak to można się wypowiadć że to spalarnia i że zanieczyści środowisko, że jakieś dymy będą. BYłem w gminie i przeglądałem ten raport, wygląda to na dosyć czysty proces. Pozatym jak ruszy ta firma to kontrole z ochrony środowiska też będą, jak coś będzie nie halo to im napewno kary dowalą albo zakład zamkną.  

Co do ciężarówek, to mówił że będą kazali policzyć najbardziej negatywny wariant, sami chcieli wiedziec jak to wyjdzie, ale na co dzień ma być do 2-3 ciężarówek dziennie i jedna cysterna co kilka dni. Co do 16 dzienni to jakaś głupota bo mają przerabiać ok 20-36 ton na dobę także to wychodzi 1-2 tiry skąd te 16?. No i pewnie gmina zaoszczędzi min 30 tyś brutto na zasiłkach dla bezrobotnych, czyli jak będzie 16 osób na początek to łatwo policzyć miesięcznie ile.

Z tymi ciężarówkami to się zgadza, tak mówili, czyli, że zakładają do obliczeń jakieś duże emisje, zeby było wiadomo jak to zorganizować aby nie przekraczać norm. Zasiłki dla bezrobotnych łatwo policzyć jakie będą oszczędności dla gminy. 1 zasiłek to ok 823 brutto. Razy 14 osób to jest ok 11522 miesięcznie. Czyli 138264 rocznie. Dodając do tego tego to wszystko co mówili z podatków i opłat to wyjdzie sporo ponad 300 tyś rocznie. Teoretycznie jest to mozliwe przy pełnym wykorzystaniu mocy przerobowych , ale ma być w takim wypadku 40 osób czyli w skrócie na samych zasiłkach gmina zaoszczędzi teoretycznie 395 tys. Mozliwe, pod warunkiem , że zatrudnią osoby pobierajace zasiłki. Całość pewnie rozciągnie się w czasie ale jest zupełnie realne, ze takie wpływ i oszczędności gminy będą.

Nie dla spalarni!

Adaś, odstaw wino, albo daj to my też coś spijemy.

Jedynym argumentem z Państwa strony są nowe miejsca pracy. Jak się na szkołę kamieniami rzucało (a po lekturze komentarzy widać, że dla niektórych z Państwa słownik ortograficzny to książka science-fiction albo podpórka pod za krótką nogę od stołu) to tak już jest. Trzeba było myśleć wcześniej. Jak ktoś był ogarnięty to się w Lublinie albo gdzieś za granicą zakręcił, skończył szkołę (przynajmniej średnią albo poszedł na jakieś kursy) i prace znalazł. Wieś to dzisiaj miejsce gdzie absolutnie nie powinny powstawać takie miejsca. Z jednej strony uprawa ogórków a z drugiej chemiczny syf. Pozazdrościć tylko osobom, które będą później to jeść. Biorąc pod uwagę bardzo szybko rozprzestrzeniający się zdrowy styl życia i swoistą modę za tym idącą otwarcie gospodarstwa agroturystycznego na takim naturalnym terenie jest świetnym pomysłem. W połączeniu z odpowiednią reklamą oraz atrakcjami dla turystów, będzie to świetny sposób na wyciągnięcie kasy od ludzi przyjeżdżających z miasta na wypoczynek. Rośnie również ilość ludzi poszukujących działek/domów na nieskażonych terenach relatywnie blisko miasta (miejsca pracy). Wybudowanie tego czegoś zanieczyści okolice powodując spadek atrakcyjności tychże ziem a co za tym idzie spadek ich wartości. Musicie sobie zdać sprawę z jednej ważnej ale to bardzo ważnej rzeczy. Z kłótnią w Internecie jest tak, że nikt nic tutaj nie ugra, ale pozostaje za to, to poczucie wyższości i pokazania się przed innymi jak się komuś dogada! Czyż nie mam racji? :)  Pozdrawiam  

Lol, moje wino! Kupta se!